U wokalistki tego zespolu w 2002 wykryto raka mozgu. Rzecz jasna przeszla mase kuracji, chemii, promieniowania, etc. Guza usunieto, ale Marie Fredriksson dalej ma problemy - nie czyta, nie liczy, ma sparalizowana czesc ciala, niedowidzi na prawe oko... Ogolna masakra.
A co najlepsze - ostatnimi czasy kobieta znowu wystepuje. W tego sylwestra nawet grala (spiewala) w Warszawie... Nowy album wydaja...
Jak silnym trzeba byc, zeby nie moc stac, a jednak moc wystepowac? Kurde, zadziwia mnie kobieta.
Zazwyczaj sie ich kojarzy z utworem Joyride (tak mi sie zdaje), ale osobiscie wole The Look:
Mnie bardziej kojarzy się z:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=S5fn1DfqPfA