Dzis sie zorientowalem, ze minelo 7 miesiecy od pewnego wieczora, ktory poniekad sporo zapoczatkowal.
I przez te 7 miesiecy w moim cholernym zyciu zrobil sie melanz. I to taki, po ktorym nawet sufit jest zarzygany.
Nie ogarniam, co sie dzieje.
Cholera, musze kupic porzadny gramofon, Creedenci kijowo brzmia z cyfry, a szczegolnie z jutiuba...
A czemu w tagach jest 'taniec' to sie pewnie jedna osoba tylko domysli...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz