Weeee!!! Znow cos sie pochrzanilo z reklamami! Yay!

sobota, 19 listopada 2011

You keep on shouting...

I rocked and rolled all nite long. Last night.
Wolf & Motherfuckers - zmietli.
Trzynasta w samo południe - dobrze poszlo.
Jary - moglo byc gorzej.
Cos jeszcze gralo, ale bylo do niczego.
W skrocie: ledwo sie ruszam. Ale jestem szczesliwy. Przy okazji stalo sie cos bardzo dziwnego z moja glowa... Ale in plus...

O, wlasnie, dodaje linka do Trzynastej. Dobrzy muzycy, do tego punktuja harmonijkarzem, ktorego w tych czasach trudno znalesc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz